#SAMOUCZEKFDO | Imane Khelif i krzywdzące konsekwencje esencjalizmu płciowego

07 sierpnia 2024, środa

Jak to się dzieje, że transfobiczne przekonania odbijają się także na cis kobietach? Dlaczego tak często kobiety koloru muszą przekonywać innych, że są “prawdziwymi kobietami”? Skąd biorą się opinie, że Imane Khelif nie jest kobietą i co mówi to nam o naszym społeczeństwie? W najnowszym Samouczku FDO krok po kroku przeglądamy każdy aspekt tej debaty i pokazujemy konteksty, które rodzą padające w niej opinie i argumenty.

 

Co się stało?

Imane Khelif, algierska bokserka, spotkała się z ostrą reakcją publiczności w trakcie tegorocznych Igrzysk Olimpijskich po tym, jak jej rywalka z Włoch, Angela Carini, wycofała się z walki zaledwie 46 sekund po rozpoczęciu. Carini, wyraźnie sfrustrowana, nie podała ręki Khelif, po czym rozpłakała się. Za decyzją Carini stały wcześniejsze kontrowersje związane z Khelif, która została zdyskwalifikowana z Mistrzostw Świata w 2023 roku z powodu niezaliczenia testów weryfikujących właściwości fizyczne sportowczyń zlecone przez International Boxing Association. Włoski Komitet Olimpijski, trenerzy Carini oraz rząd Włoch wyrazili zaniepokojenie tym, że Khelif została dopuszczona do rywalizacji w Paryżu, mimo wcześniejszych problemów.

 

Media obiegły krzywdzące wypowiedzi, które sugerowały lub nawet mówiły wprost, że Khelif jest mężczyzną, a nawet sprowadzające sytuację pojedynku tych dwóch bokserek do przemocy mężczyzn wobec kobiet. 

 

Dezinformację podchwytywały kolejne media, pomimo, że Igrzyska Olimpijskie mają tak ścisłe regulacje dotyczące osób transpłciowych, że wiele osób trans one wykluczają już na wstępie. Nie stało to na przeszkodzie jednak wielu znanym postaciom dać upust swym uprzedzeniom.

 

International Boxing Associacion wyjaśniło: IBA nie chce komentować życia prywatnego osób. Dla IBA nie ma znaczenia, w jaki sposób Imane Khelif i Lin Yu-ting identyfikują się i co jest zapisane w ich paszporcie. Głównym zmartwieniem IBA jest to, że ich nierównowaga hormonalna daje im wyraźną przewagę nad koleżankami w swoich kategoriach wagowych. Może to być niebezpieczne dla innych bokserek, co widzieliśmy już podczas Igrzysk Olimpijskich. W związku z tym nie kwalifikuje się ona do udziału w zawodach IBA.

 

Khelif nie była jednak pierwszą sportowczynią, która musiała zmierzyć sie z tego typu problemami.

 

Inne znane sportsmenki, które zmagały się z dyskwalifikacją z powodu zbyt wysokiego poziomu testosteronu, to:

  • Caster Semenya: Południowoafrykańska biegaczka średniodystansowa, która stała się prominentną postacią w debacie na temat regulacji dotyczących testosteronu. Semenya została wykluczona z rywalizacji w niektórych konkurencjach po tym, jak Światowa Federacja Lekkoatletyczna wprowadziła zasady wymagające od kobiet z wysokim naturalnym poziomem testosteronu obniżenia go medycznie.
  • Christine Mboma i Beatrice Masilingi: Namibijskie biegaczki, które zostały wykluczone z rywalizacji w biegu na 400 m kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio z powodu naturalnych poziomów testosteronu przekraczających limity ustalone przez Światową Federację Lekkoatletyczną. Zostały jednak dopuszczone do rywalizacji w biegu na 200 m, w którym osiągnęły znakomite wyniki.

 

Nie bez znaczenia jest fakt, że żadna z tych kobiet nie jest biała, co wyjaśniamy dalej. Incydent ten wzbudził dyskusje na temat zasad weryfikacji płci w sporcie. W tęczowej społeczności zagorzała jednak dyskusja na temat konsekwencji dogmatycznego wyznawania binarnych kanonów płciowych.

 

W związku z aferą medialną, która uderzyła w Khelif pojawiają się pytania:

Jak to się dzieje, że transfobiczne przekonania odbijają się także na cis kobietach? Dlaczego tak często kobiety koloru muszą przekonywać innych, że są “prawdziwymi kobietami”? Skąd biorą się opinie, że Imane nie jest kobietą i co mówi to nam o naszym społeczeństwie?

 

Ta przykra sytuacja, która spotkała algierską bokserkę, zwróciła uwagę wielu osób na okoliczności, w których także osoby cispłciowe padają ofiarami stygmatyzacji, która zazwyczaj wymierzona jest w społeczność LGBT+.

Krok po kroku przeglądamy każdy aspekt tej debaty i pokazujemy konteksty, które rodzą padające w niej opinie i argumenty.

 

 

Nie tylko chromosomy

 

W jednym z argumentów, które IBA podawało jako przyczynę wątpliwości było badanie chromosomów zlecone Khelif.

 

Zanim wyjaśnimy, co ono nam mówi, a raczej: czego nam nie mówi, warto się zastanowić – dlaczego w ogóle je zlecono? Zapewne ktoś zgłosił do IBA wątpliwości odnośnie cispłciowości Khelif. Co innego mogło być do tych wątpliwości bodźcem, jeżeli nie wygląd i zdolności fizyczne Khelif? Czy kobietom wypada się bić tylko, gdy są “słabsze niż mężczyźni”? I czy jesteśmy w stanie zaakceptować kobiece postaci publiczne, które nie wpisują się w utarte kanony piękna przypisywane współcześnie kobiecości?

 

Kwestia chromosomów, jakie by one nie były, sama w sobie nie wyjaśnia urodzenia się z jądrami lub jajnikami, penisem lub łechtaczką. Istnieją sytuacje, w których specjalna część DNA na chromosomie Y, nie rozpoczyna w odpowiednim momencie procesu wytwarzania jąder. Kwestia proporcji hormonów poruszana często w tym kontekście, jest równie zróżnicowana.

 

Jednak w samej zagorzałej debacie wokół chromosomów, hormonów i wyglądu pobrzmiewa echo innego zjawiska, natury stricte społecznej: esencjalizmu biologicznego.

 

słówko#1: esencjalizm biologiczny

Biologiczny esencjalizm to przekonanie, że pewne cechy, zachowania lub zdolności są ściśle związane z czynnikami biologicznymi lub genetycznymi, sugerując, że takie cechy jak na przykład płeć, czy orientacja psychoseksualna są determinowane wyłącznie przez biologię. Ta perspektywa często pomija istotną rolę, jaką odgrywają wpływy społeczne, kulturowe i środowiskowe w kształtowaniu ludzkiej tożsamości i zachowania, a nawet ekspresji samych genów.

 

Biologiczny esencjalizm ma tendencję do redukowania złożonych cech ludzkich do prostego determinizmu biologicznego, czyli tłumaczenia, że cecha biologiczna “A” z konieczności wywołuje efekt “B” i innej opcji nie ma.

 

W rzeczywistości obecny stan wiedzy naukowej, wyklucza wiele dawnych deterministycznych koncepcji. Swą funkcję spełnia on jednak na poziomie wiedzy potocznej: pozwala w sposób łatwy utrwalać i powielać stereotypy, na przykład te dotyczące ról płciowych. To także prosta i krótka argumentacja, która bywa przekonująca właśnie dlatego, że jest prosta i powołuje się na coś “wrodzonego”, co rozumiemy potocznie jako niezależne od naszej woli. Pozwala ona na zasłonienie wykluczających przekonań rzekomą “nauką”, a także umycie rąk od intencjonalności: ja nie mam osobistego problemu z tą osobą, ja po prostu “mówię, jak jest”. Wątpliwe są także korzenie tej koncepcji, które bynajmniej nie są neutralne politycznie. Była ona gruntem, na którym budowano ideologie kolonialne.

 

 

Niedaleko pada rasizm od transfobii 

 

słówko#2: rasizm płciowy

Doświadczenia Khelif odzwierciedlają szerszy problem społeczny, w którym kobiety koloru często napotykają na sceptycyzm dotyczący ich tożsamości płciowej. Kobiety niepasujące do kanonów piękna dopasowanych do stereotypowych wizerunków białych kobiet w naszej kulturze, są postrzegane w sposoby skrajne i skrajnie ujednolicające, a jednym z nich jest właśnie odmawianie im kobiecości. To zjawisko, nazywane rasizmem płciowym lub rasizmem ze względu na płeć sugeruje także, że kobiety koloru są często postrzegane jako mniej kobiece i wizerunkowo bliższe mężczyznom koloru niż białym kobietom (zajrzyj do źródeł na końcu artykułu). 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Bella (@bondsdream)

Ów sposób postrzegania kobiet koloru ma swoje korzenie w procesach społecznych i gospodarczych, które zostały rozwinięte wraz z ideologią kolonialną. Żeby to lepiej zrozumieć, zobaczmy jak rozwijała się historia współczesnego rozumienia binarności płci.

 

słówko#3: binarność płciowa

Czym jest binarność płci? To koncepcja według której istnieją tylko dwie płcie – mężczyźni i kobiety. Niekiedy wpaja ona przekonanie, że płeć przypisana przy urodzeniu determinuje tożsamość płciową. Niekwestionowane przekonanie o binarności płciowej, wpływa na nas każdego dnia – od ról płciowych narzucanych osobom od najmłodszych lat, przez stygmatyzację osób transpłciowych i interpłciowych, po przykre reakcje skierowane pod adresem cis kobiet i cis mężczyzn, które nie pasują do obecnych wyobrażeń binarności.

 

Sztywne, binarne standardy płci mają znaczący wpływ na wyzwania, przed którymi stoi Khelif. Binarna koncepcja płci, która ukształtowała współczesne, potoczne postrzeganie płci, powstawała w XIX wieku w krajach, które kolonizowały i miały roszczenia kolonialne. To już wtedy kontekst binarnego, zero-jedynkowego postrzegania płci, sprzęgł się z białymi standardami piękna i pokutuje do dziś. 

 

Tworzono wówczas teorie naukowe, które miały uzasadnić działania krajów kolonialnych. Naukowcy ci,  jak wyjaśniało Alok Menon

…argumentowali, że biali ludzie byli lepsi ze względu na ich wyjątkową zdolność do wykazywania wizualnej różnicy między mężczyznami i kobietami. Osoby Czarne, Społeczności Rdzenne i inne Osoby Koloru (BIPOC), były uważane za nierozróżnialne pod względem płci. Używając słowa «kobiety» naukowcy mówili wyłącznie o białych kobietach. Terminy takie jak «niższe rasy» były używane bez odniesienia do płci, ponieważ naukowcy wierzyli, że w społecznościach osób koloru nie było znaczących różnic seksualnych. W 1886 roku niemiecki seksuolog Krafft-Ebbing napisał: „Im wyższy rozwój rasy, tym silniejsze kontrasty między mężczyzną a kobietą”. W 1897 roku William Thomas powtórzył: „Im mniej cywilizowana rasa, tym mniejsze są fizyczne różnice między płciami”

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez ALOK (@alokvmenon)

 

Ostra reakcja publiczności, z jaką boryka się Khelif, jest przejawem tych zakorzenionych w kolonialnych przekonaniach norm społecznych, które wciąż kształtują postrzeganie płci i tożsamości w naszych codziennych życiach.

 

Transfobia, esencjalizm i sport

Kwestia tożsamości płciowej i płci w sporcie zwykle poruszana jest w świetle niewinnych zmartwień o fair play, ale w praktyce uwydatnia jednak o wiele bardziej złożone problemy i uprzedzenia, które nierzadko mają podłoże w transfobii.

 

W 2023 roku wiele stanów wprowadziło przepisy zakazujące osobom transpłciowym uczestniczenia w zawodach sportowych zgodnie z ich tożsamością płciową. Przepisy te często opierają się na nieuzasadnionym założeniu, że transpłciowe kobiety mają wrodzoną przewagę biologiczną nad cispłciowymi kobietami, co nie ma solidnych podstaw w badaniach naukowych. Na przykład, mimo trwającej debaty, żadna transpłciowa kobieta nie zdobyła medalu na Igrzyskach Olimpijskich od momentu, gdy zezwolono im na udział w 2004 roku.

 

Rozważania wokół fair play często przeradzają się w zbiorowe dochodzenie jak sportowczynie wyglądają i jak się zachowują. Jest ono poniżające i ingeruje w prawo do prywatności. Kobiety, które mają rzadkie zdolności fizyczne i nie wpasowują się w istniejące kanony piękna, mogą być zmuszone przez organizacje do wykonania badania chromosomów, czy badań hormonalnych, nawet gdy nie ma podstaw by twierdzić, że osoba nie jest cispłciowa.

 

To właśnie spotkało Khelif ze strony International Boxing Association.

 

Aktywiści anty-trans i często wykorzystują obawy związane z bezpieczeństwem i sprawiedliwością w sporcie, przedstawiając transpłciowe kobiety jako zagrożenie dla cispłciowych kobiet. Tę retorykę było bardzo widać na początku sporu, gdy opinia publiczna założyła, że Imane jest kobietą transpłciową.

 

I co dalej?

 

OD WIEDZY DO DZIAŁANIA

Mamy nadzieję, że masz teraz pełniejszy obraz tła, na którym toczą się przykre zdarzenia, z którymi mierzy się Khelif. Pojawia się jednak pytanie, co można z tą wiedzą zrobić?

Przede wszystkim powielać.

  • Opowiadaj w codziennych dyskusjach, że uproszczenia stosowane wobec biologii i płci nie są jedynym sposobem patrzenia na te sprawy.

 

 

  • Zastosuj tę wiedzę do siebie: pomyśl jak binarność płci kształtuje Twoje postrzeganie w różnych codziennych sytuacjach. Jeżeli zauważysz coś, o czym pisałyśmy wyżej, zastanów się, jak jeszcze można na to spojrzeć. A jeżeli nie przyjdzie Ci do głowy w tym kontekście żaden pomysł – jesteśmy tutaj dla Ciebie. Po prostu napisz.

 

Zespół FDO

Słowniczek:

Płeć przypisana przy urodzeniu: po urodzeniu lekarz przygląda się genitaliom i na tej podstawie określa płeć

Interpłciowość: pojęcie parasolowe dotyczące osób, które rodzą się z ciałem, które nie wpisuje się w społeczne lub medyczne definicje typowych ciał żeńskich bądź męskich. Wrodzona różnorodność może dotyczyć następujących cech płciowych: wewnętrznych i/lub zewnętrznych narządów płciowych i/lub chromosomów i/lub struktur hormonalnych. Społeczność osób interpłciowych jest bardzo zróżnicowana wewnętrznie. Warto pamiętać, że Interpłciowość dotyczy różnorodności cielesnej, a nie tożsamości płciowej czy orientacji seksualnej. Więcej informacji: https://www.interakcja.org.pl/ 

Osoba cispłciowa: osoba, której tożsamość płciowa odpowiada płci przypisanej jej przy urodzeniu.

Osoba transpłciowa: osoba, której tożsamość płciowa nie odpowiada płci przypisanej przy urodzeniu

Osoba niebinarna: osoba, której tożsamość płciowa wykracza poza postrzeganie siebie w ramach binarnej kobiecości i binarnej męskości.

Esencjalizm biologiczny: koncepcja, zgodnie z którą cechy biologiczne determinują tożsamość, zachowanie i możliwości życiowe osób.

 

Przydatne źródła:

bell hooks, Teoria feministyczna. Od marginesu do centrum

Alok Vaid Menon, Beyond the Gender Binary

 

Rasizm płciowy

 

Esencjalizm biologiczny:

  • Ereshefsky, M. (2010). What’s wrong with the new biological essentialism „Philosophy of Science”, 77(5), 674-685. Artykuł ten krytykuje odrodzenie biologicznego esencjalizmu i omawia jego implikacje dla zrozumienia ludzkiej różnorodności.
  • Gelman, S. A., & Hirschfeld, L. A. (1999). How biological is essentialism? Praca ta bada, w jakim stopniu biologiczny esencjalizm jest wspierany przez dowody empiryczne oraz jego implikacje dla tożsamości społecznej.
  • De Cecco JP, Elia JP. (1993). A critique and synthesis of biological essentialism and social constructionist views of sexuality and gender. J Homosex.; 24(3-4):1-26. doi: 10.1300/J082v24n03_01. PMID: 8505529.

Fundusz dla Odmiany
ul. Nowogrodzka 7/9 lok. 35
00-513 Warszawa
[email protected]
+48 505 023 804

BNP Paribas
05 1600 1462 1825 6344 5000 0001
IBAN: PL05 1600 1462 1825 6344 5000 0001
BIC/SWIFT: PPABPLPK

NIP: 5213869167
REGON: 383677651
KRS: 0000791625

Fundusz dla Odmiany jest organizacją pozarządową działającą na podstawie Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. 2003 Nr 96 poz. 873) i Ustawy o fundacjach (Dz.U. 1984 nr 21 poz. 97). Działania Funduszu mają charakter non-profit.

KODOWANIE MICHAŁ SEPIOŁO | UX PIOTR SZYDŁOWSKI | ZDJĘCIA KLAUDYNA SCHUBERT | PROJEKT GRAFICZNY JOANNA BĘBENEK

© FUNDUSZ DLA ODMIANY 2024